MIASTO MUZUŁMAŃSKIE

MIASTO MUZUŁMAŃSKIE

Cywilizacja muzułmańska często określana jest jako miejska. Najbardziej specyficzną cecha islamu jest oparcie tej cywilizacji na kulturze miasta, stąd w islamie tak wielki ich rozwój. One były centrum, w którym zarządzano kalifatem.

Początek tworzenia miast przez muzułmanów wiąże się z ekspansją islamu, poczynając od czasów „kalifów sprawiedliwych”, poprzez Umajjadów i Abbasydów. Po przejęciu miasta Arabowie nie ingerowali w jego wewnętrzne sprawy, bo nie znali się na jego administrowaniu. Wojska okupujące rozbijały obozowiska pod nim. Osiedlali się też w opuszczonych domach. Obozowiska zagospodarowane przez Arabów nazywały się Al-Fustat (od arabskiej nazwy namiotu, lub greckiej fosy). Zagospodarowany obszar był stosunkowo duży, w jego obszar wchodziły pastwiska. Z czasem do obozów przybywały grupy Beduinów, zaczęły pojawiać się domy, wznoszono pierwsze meczety, następnie inne budynki charakterystyczne dla miast muzułmańskich.

Przykładami miast-obozów są: Kair, w skład którego wchodziły kolejno zakładane obozy (Al – Fustat, Al- Kata’i i Al- Azhar) , każdy kolejny wchłaniał poprzednie. Innymi miastami tego typu są jeszcze Al- Kufa, Al- Basra i Al- Musil.

Po etapie miast-obozów budowane są miasta-rezydencje, miały one strukturę obozu, ale były stałym miejscem pobytu władców, o czym świadczyć może budowanie pałaców. Przykładem miasta-rezydencji jest Wasit. Charakterystycznym elementem epoki kalifatu Umajjadów były miasta-pałace1 budowane na Pustyni Syryjskiej. Jednym z nich jest Kasr al- Hajr składający się z wielkiego i małego zamku, otoczonych murami z ciosów kamiennych. Na jednej ze ścian muru robiono okrągłe dziury dla rur kanalizacyjnych. Wodę niekiedy sprowadzano z bardzo daleka podziemnymi kanałami, a na nawadnianych polach osiedlali się rolnicy. Posiadłości te w praktyce stawały się samowystarczalne. Przyczyny ekonomiczne prawdopodobnie decydowały o stawianiu miast-zamków na pustyni, a nie na gruncie nadającym się do uprawy.

Abbasydzi postanowili przyćmić swoich poprzedników. Zbudowali od podstaw nową stolicę-Bagdad. Było to dość oryginalne przedsięwzięcie, bo budowane na planie koła2. Sądzi się, że pierwowzorem miało być paryjskie miasto Ktezyfon, istnieje również opinia jakoby kolisty plan miasta nawiązywał do idealnego miasta Platona. Miasto otoczone było podwójną linią murów odległych od siebie o 300 metrów. W murach było 360 baszt, wokół murów ciągnęła się fosa. Do miasta wchodziło się czterema bramami: Basryjską, Kfijską, Syryjską i Chorasańską. W środku miasta zbudowano pałac zwany Zieloną Kopułą, z przylegającym do niego meczetem. Od tych budynków wychodziły cztery główne drogi dochodzące do bram miasta. Wzdłuż ulic znajdowały się bazary, sklepy. Z czasem miasto zaczęło się rozrastać poza murami, powstała nowa dzielnica Al- Karch. Miasto wewnętrzne zaczynało tracić na znaczeniu. Kalif przeniósł swoja rezydencje poza mury pierwotnego miasta, które stało się cytadelą w której chroniono się w razie potrzeby.

W miastach mieszkało około 20 procent ludności. Większość miast to średnie albo małe, duże były nieliczne. Miastom można przypisać różne funkcje. Wyróżniamy miasta religijne, obozy wojskowe, ośrodki handlowe. Istotną role pełniły miasta nadgraniczne(saghr), chroniły terytorium muzułmańskie przed najeźdźcami. Odmianą saghr były ribaty budowane wzdłuż linii brzegowej. Miasta tego typu otrzymywały olbrzymie dotacje, każdy muzułmanin stawiał sobie za punkt honoru przeznaczyć część swojego majątku na te twierdze.

Organizacja wewnętrzna miast była prawdopodobnie jednolita. Problemem okazuje się hierarchia władz miejskich. Nie wiemy kto zarządzał miastem.

Ważną funkcje pełnili sędziowie(kadi), podlegający głównemu sędziemu (kadi al-kudat). Ów urząd powstał stosunkowo późno, bo za czasów abbasydzkich. Kadi był istotną figurą w administracji miejskiej. Niezależny i cieszący się wysokim poważaniem wśród ludu. On zajmował się finansami, podlegała mu policja.

Kluczowi okazywali się również Muhtasibowie, gospodarze miasta, związani z urzędem zwanym hista. Urząd ten zajmował się nadzorem handlu, rzemiosła, cen. Muhtasib dbał o porządek na bazarach, o odpowiednie rozmieszczenie kramów. Czuwał nad jakością towarów, nie dopuszczał do jakichkolwiek oszustw. Arenom ich działań były nie tylko targi, ale także opiekowali się meczetami, hammamami, wcielali się w policjantów. Uważano ich za ostoje moralności.

Szurta (policja), należały do niej jednostki posiadające specjalne odznaki. Ich zadaniem było dbanie o bezpieczeństwo w mieście. Służba ta podlegała bezpośrednio kadiemu i muhtasibom. Odpowiedzialna była za egzekwowanie kar (śmierci, chłosty, więzienia).

Miasta muzułmańskie szybko się rozwijały i z czasem ujednolicały, mimo że wywodziły się z różnych kultur. Zarówno miasta dziedziczone po Bizancjum jak i te powstałe z obozów wojskowych stawały się bardzo podobne. Zanikała specjalizacja miast. Można je było podzielić na dzielnice. Dzielnice połączone byle ze sobą bramami (europejczycy niszczą je na przełomie XIX i XX wieku). Nie było czegoś takiego jak getto, choć istniała dzielnica żydowska, ale żydzi jak i chrześcijanie sami woleli mieszkać w pobliżu siebie. Każda z grup miała swoje miejsce, zgodne z przynależnością etniczną lub wyznaniową, albo związaną z wykonywanym zawodem.

Przyczyną ujednolicenia można szukać w braku władz samorządowych, podległych jedynie władzy centralnej państwa. Przejdźmy do poszczególnych elementów charakterystycznych dla miasta muzułmańskiego i życia codziennego

Meczet to najbardziej charakterystyczna budowla cywilizacji muzułmańskiej. Po arabsku nazywa się masdżid co znaczy: miejsce w którym bije się pokłony. Słowo masdżid oznacza miejsce, a nie budynek. Początkowo meczetem mogło być każde wyznaczone i oczyszczone miejsce. Według tradycji, pierwszym meczetem był dom Mahometa w Medynie, typowy dla całego Półwyspu Arabskiego: kilka izb otwartych na dziedziniec nakryty namiotowym płótnem.

Podstawą był dziedziniec wokół którego wznosił się mur z suszonej cegły. Ów dziedziniec miał rozmiary 50m x 50m. Od zewnątrz po stronie wschodniej zbudowano kilka pomieszczeń krytych dachem, z wejściem od podwórza. Przy ścianie północnej i południowej wzniesiono zadaszenie. Wraz ze wzrostem wyznawców rozbudowywano meczet, ale był podobny do pierwowzoru. Wzorzec ten przeniesiono na pierwszy monumentalny meczet w Damaszku, zbudowany przez kalifa Al-Walida. Stał się prototypem budowli hipostylowych (ze stropem wspartym na kolumnach). Plan takiego meczetu (arabskiego) jest bardzo prosty. Dziedziniec i sala modlitw podzielone na trzy nawy równolegle do kibli, z której wierni widzą przez cały czas imama przy minbarze. Nad minbarem znajdowała się kopuła, a na zewnątrz stały cztery minarety, symbole jedności wiary z których nawoływano wiernych do modlitwy. W razie potrzeby bez problemu można było go rozbudować. Meczet budowano na kształcie kwadratu lub prostokąta. Od XI w. plan meczetu uległ znacznym modyfikacjom regionalnym. W Persji wzniesiony przez Seldżuków meczet ma kształt krzyża, z czterema salami modlitw otwartymi na wspólny dziedziniec. Na wzór tureckiego meczetu Suleymaniye budowano świątynie w kształcie sześcianu.

Istotnym elementem meczetu jest mihrab. Nisza w ścianie meczetu, przeważnie ozdobna, wyznaczająca kierunek modlitwy, kiblę. Jest elementem architektonicznym, pojawił się za czasów Umajjadów. Z czasem przybrał role chrześcijańskiego ołtarza. Stal się dominującym, bogato zdobionym punktem świątyni. W zależności od lokalnej tradycji mihrab pokryty był kamieniem, stiukami, ceramiką czy drewnem. Nisza mogła przybrać kształt kwadratu, wielokąta, postać półkolistą.

Mida też wchodzi w obręb meczetu. Jest to miejsce dokonywania rytualnej ablucji przed modlitwą. Najczęściej jest to obszerna misa do której doprowadza się bieżącą wodę.

W meczecie mógł również znajdować się minbar, czyli podwyższenie z którego imam wygłaszał kazanie (chutbe). Jest to rodzaj tronu. Zwykłym krzesłem, minbar był tylko za czasów Umajjadów. Z czasem coraz obficiej go zdobiono. Minbar przeważnie był ruchomy, wykonany z drewna, miał piętrową konstrukcje, później pojawiały się minbary stałe, kamienne. Umieszczano go po prawej stronie mihrabu.

Meczetów z minbarem do wieku IX nawet w tak dużych miastach jak Bagdad było niewiele. Ściśle kontrolowano ich ilość. Takie meczety to wyznaczniki stolicy.

Minaret, kamienna lub ceglana wieża meczetu, z której wzywa się wiernych do modlitwy. W czasach proroka meczety nie miały minaretów. W VII wieku wznoszono je na wzór kościołów chrześcijańskich. Meczety miały od jednego do kilku minaretów. W Iraku minarety miały kształt spiralny, przypominające mezopotamskie zigguraty. W Iranie i Turcji przybierały kształt walców lub lekko pochylonych ściętych stożków. Za Abbasydów minarety stały się samodzielnymi elementami architektury, oddzielnymi od meczetów.

Meczety pełniły również funkcje obronną. Przeniesienie minaretów do wnętrza meczetu, wysokie mury czyniło ze świątyni trudną do zdobycia fortecę. Minaret nie tylko służył muezinowi do wzywania wiernych, ale był również wieżą obserwacyjną.

Hammamy, czyli łaźnie miejskie były niezwykle popularne w świecie islamie, choć istniało przekonanie, że przebywanie w łaźni może tylko prowadzić do grzechu i upadku. Ulemowie orzekali, że wierni udający się do hammamu nie powinni przebywać tam za długo. Nie powinno się jeść, spać a przede wszystkim odmawiać wersetów Koranu. Lud wierzył, że w hammamach co noc przebywają demony.

Arabskie łaźnie wzorowały się na rzymskich i bizantyjskich. W wyznaczonych dniach tygodnia i godzinach z hammamu korzystają albo mężczyźni albo kobiety. Budowano je z cegieł, kamienia, marmuru w zależności od kraju czy dzielnicy. W skład łaźni wchodził szereg sal i kompleks basenów, w których woda podgrzewana była do różnych temperatur. Liczna obsługa( fryzjerzy, kąpielowe, cyrulicy) zajmowała się budynkiem i licznymi klientami.

Kobiety całymi godzinami przesiadywały w tych zakładach kosmetycznych3. Odwiedzały je przeciętnie co dwa tygodnie. Panie przybywały na osiołkach, lub lektyce jeśli były dość zamożne. Spędzając niemal cały dzień musiały coś jeść. Serwowano im obiad i podwieczorek. Klientka miała do swojej dyspozycji dwie kąpielowe. Po półgodzinnej kąpieli parowej kładła się na marmurowej ławie i nacierana ją ochrą. Następnie przyszła kolej na głowę. Myto i masowaną ją, aż była zupełnie czysta. Po tych wstępnych zabiegach nadchodził czas na pierwszy posiłek, złożonych z zimnych dań. Kolejnym punktem dnia była siesta trwająca od godziny do dwóch. W tym czasie panie oddawały się plotką. W dalszej części dnia nakładano hennę na włosy. Najpopularniejszym kolorem był rudy, jasne odcienie były najmniej popularne. Ostatni element zabiegów to masaż. Dzień spędzony w hammanach był bardzo wyczerpujący toteż klientki dla odpoczynku kąpały się w basenach z zimną, ciepłą lub gorącą woda, w zależności od ochoty. Panie raczyły się również niezliczoną ilością słodyczy i owoców. Tuż przed wyjściem zajmowano się jeszcze twarzą klientki. Brwi malowano wywarem z wasma ( rodzaj indygo), oczy powiększano tuszem roślinnym z Isfahanu. Zęby myto mieszanką masy perłowej, utartych skorupek jajek i węgla drzewnego. Tak się kończył dzień, dama zmęczona, ale i szczęśliwa wracała do domu.

Muzułmanie niezwykle dbali o czystość i urodę4. Lubili przebywać w hammanach, a i religia nakazywała im ablucję. Mężczyźni nosili brody, po których można było rozpoznać z jakiej warstwy społecznej pochodzi. Mieszczanin nosił brodę o średniej długości i farbował ją na kolor niebieski, żółty, zielony albo czerwony. Niewolnika rozpoznawało się po krótkiej przystrzyżonej brodzie. Dostojnicy, ludzie uprawiający wolne zawody nosili bardzo długie, białe brody. Wojskowi zapuszczali czarne brody, rozdzielone na dwie części.

Muzułmanie golili głowy z wyjątkiem książąt noszących długie włosy oraz niewolników.

Oto jak ubierali się średniowieczni muzułmanie: ubierał koszule z białego płótna uszytą z dziesięciu części. Zapinana ją na prawym ramieniu, na kulisty guzik drewniany, szklany lub metalowy. Następnie wkładano kalesony, także z białego płótna, przymocowane na pasie kosztownym sznurem. Na kalesony zakładano proste spodnie z kolorowego płótna, również wiązane sznurem. Elementem stroju był kaftan z rękawami i obszernymi kieszeniami. Zakładano cienkie albo grube w zależności od pory roku. Nakładano na wierz abę, rodzaj bardzo szerokiego płaszcza z szerokimi rękawami, uszytego z materiału z koziej wełny, tkanego bardzo luźno, koloru popielatego, beżowego, czarnego albo białego. Nakryciem głowy był turban, którego jedynie niewolnicy nie mogli nosić.

Eleganci zakładali na nogi kolorowe skarpety z bawełny albo wełny. Nosili pantofle koloru żółtego lub czarnego, natomiast zwykli mieszczanie nosili obuwie koloru czerwonego. Robotnicy ubierali się podobnie do mieszczan tylko że płótno było innego koloru. Wojskowi nosili czarne dolmany, urzędnicy durra’a, wełniane kurtki z rękawami, szeroko wycięte w szpic na piersi. Prawnicy, lekarze, kadi i imamowie nosili ogromne turbany okryte tajlasanem (duża ciemno niebieska chustka przypięta z tylu do turbanu). Moda w średniowieczu jednak szybko się zmieniała. W zależności od panującego władcy noszono coś innego.

Elementem rozróżniającym muzułmanów od innych były wąsy. Muzułmanie golili wąsy pośrodku górnej wargi i pozostawiali je po bokach, natomiast żydzi golili wąsy z boków. Niezwykle dbano o swoje twarze jak i całe ciało. Mężczyźni podobnie jak kobiety malowali sobie oczy isfahańskim tuszem roślinnym. Byli wstanie przesiadywać godzinami przed lustrami. Na ulicach istniała specyficzna grupka ludzi która potrafiła wykorzystywać tę słabość niektórych mężczyzn. Ajendarze mieli przy sobie wyczyszczone zwierciadła zasłonięte kawałkiem materiału. Odsłaniali je za drobną oplata i modny przechodzień mógł się przeglądnąć, poprawić ubranie.

Jeżeli chodzi o kobiety to wszystkie wyglądały bardzo podobnie kiedy przechadzały się po mieście. Owinięty były chustami i zasłonami. Zasłona, najczęściej z lekkiego jedwabiu, składała się z dwóch dużych części. Pierwsza, przednia, zaczynała się w pasie i okrywała spódnicę, druga zakrywała plecy, ramiona i głowę aż do czoła. Te warstwy chust kobieta przytrzymywała sobie ręką. Panie miały osłonięte twarze woalką gazową albo koronkową. Eleganckie kobiety nosiły atłasowe spodnie, sandały albo pantofle z safianowej skóry lub tkaniny na obcasach. W domu nosiły krótkie spodenki a na nią wkładały szeroką spódnicę z atłasu zdobioną koronkami lub różnokolorowej wełny. W domu nie noszono żadnego obuwia, bo na podłogach leżały kobierce.

Kobiece fryzury składały się z licznych cienkich warkoczyków, w razie potrzeby warkoczyki były doczepiane. Zwykle mieszkanki nosiły chusty na głowach, natomiast księżniczki mogły zakładać kapelusze. Bardzo popularne było noszenie wszelkiego rodzaju biżuterii; naszyjników, pierścieni czy kolczyków. W wieku XII i XIII kobiece stroje zbliżyły się do męskich.

Ludzie z czasów średniowiecza lubili przebywać w domach. Znany jest opis mieszkań ludzi zamożnych z IX wieku5. Dwuskrzydłowe drewniane drzwi nabijane gwoździami, z okuciem i klamkami. Kołatka była zazwyczaj w kształcie obręczy. Po obu stronach stały kamienne ławy. Przez drzwi wchodziło się do sieni, wykładanej wielką cegłą, a dalej na duży dziedziniec, na którym rosły drzewa i klomby kwiatów.

Najczęściej basen zajmował jego środek. Wchodząc do mieszkania przechodziło się przez salon, a następnie do pozostałych pomieszczeń rozmieszczonych wokół dziedzińca. Pokoje miały duże podkowiaste okna wychodzące na dziedziniec. Mieszkania miały suteryny, w których mieściły się kuchnie i pokoje letnie. W pomieszczeniach tych były niewielkie okienka tuż nad ziemią, zapewniające dopływ powietrza.

Domy były zwykle bardzo obszerne i piętrowe. Posiadały wiele pomieszczeń, ich liczba dochodziła niekiedy do pięćdziesięciu. Jedne z nich przeznaczone były do mieszkania w lecie inne podczas zimy. Pomieszczenia letnie powszechne były na terenach od Azji Środkowej aż do Mezopotamii. Cechowała je niezwykła pomysłowość.

Oczywiście były to domy wyłącznie arystokracji, ale domy zwykłych obywateli planowano w ten sam sposób.

Kuchnia znajdowała się zwykle w suterynie. Pomieszczenie zawierało rząd palenisk, komin oraz popielnik. Kuchnie to najbardziej zadymione i w przeciwieństwie do reszty domu bardzo ciemne pomieszczenie. Palono w nich lampy olejne i nie wszystkie kominy funkcjonowały jak należy. Umeblowana była w niskie stoły, drewniane stołki, półki w których układano naczynia. Każde takie pomieszczenie musiało zawierać moździerze i tłuczki- bardzo popularne na Wschodzie. Narzędziami tymi tłuczono orzechy, migdały, szafran, mięso.

Jadalnia jedynie co posiadała to niskie stoły i kobierce wraz z poduszkami. Na co dzień rodzina jadała wspólnie siedząc na poduszkach. Kiedy odbywała się uroczysta uczta, każdy zasiadał przy oddzielnym stole.

U ludzi zamożnych lub średnio zamożnych ściany zdobione były suknem, malowidłami czy mozaikami. We wszystkich pomieszczeniach były nisze służące do przechowywania drobnych przedmiotów, a w sali gościnnej pełniły funkcje dekoracyjne, układano tam cenne, ładne drobiazgi. W pokojach gościnnych stały sofy bądź na kobiercach bądź na niskich ławach. Poduszki atlasowe lub aksamitne służyły jako oparcie. Jako dopełnienie wystroju salonu widzimy firanki, świeczniki, kadzielnice, wazy, zwierciadła, stoły z damasceńskiej miedzi.

W niszach sypialnianych umieszczano lustra, kandelabry z woskowymi świecami, misę, dzban miedziany, srebrny lub gliniany. Posłanie to nieduży, płócienny, wypchany watą materac, który umieszczany był na kobiercu. Co wieczór przed snem, rozkładano na kobiercu prześcieradło, duże kołdry z wełny lub bawełny, poduszki wypchane gęsim lub łabędzim pierzem. Rano, materac wraz z kołdrą i poduszkami zwijano i ustawiano pod ścianą. Starannie zakrywano je kraciastą kapą, tworząc wygodną sofę. Drewniane skrzynie w mieszkaniu służyły za szafy. Była ich ilość zawsze parzysta. W zależności od wielkości izby skrzyń było dwie lub cztery. Tak jaki i większość przedmiotów w domu także skrzynie bywały zdobione. Wzbogacano je posrebrzaną, pozłacaną miedzią. Każda z nich była od wewnątrz obita płótnem. Trzymano w nich bieliznę i odzież.

Od wieku X zaczęły się istotne zmiany. Ludności było coraz więcej i koszty utrzymania domów wzrastały. Na rzecz domów osobno stojących coraz częściej wznoszono budynki wielo mieszkaniowe, ale i te mieszkania były zbudowane tak samo jak wcześniej opisane. Takie mieszkania budowano jako wielopiętrowe i dzielono je na mniejsze i większe w zależności od możliwości i potrzeby lokatorów.

Otwory zasłonięte maszrabijją, wyciętą kratką drewnianą, służyły jako okna. Maszrabijja była po to by mężczyźnie nie mogli podglądać kobiet.

Letnie upały stanowiły wielki problem w takich mieszkaniach. Bardziej cierpiały kobiety bo rzadziej mogły wychodzić z domu. Starano się rozwiązać ten problem. Wprowadzono na nowo Kubat al –chajsz. W pokoju w którym chciano uzyskać klimatyzację, ściany pokrywano filcowym obiciem. Pod sufitem instalowano poziomą rurę ołowianą, bardzo drobno dziurkowaną, stąd kapała woda i zwilżała filc. To zapewniało stałe parowanie, odświeżające powietrze w pomieszczeniu. Ludzie mniej zamożni też radzili sobie z upałami. Mocowali kawałek filcu do żaluzji, moskitiery i co jakiś czas go skrapiali. Byli i tacy którzy wodę do skrapiania filcu perfumowali. W wielkich salach stosowano wentylatory zawieszone na suficie, z czasem montowano je również w oknach.

Mieszkańcy południowej Arabii nie mieli takich problemów. Ich domy budowano z kamienia, w których panował przyjemny chłód.

Zimą w krajach o klimacie umiarkowanym i zimnym stosowano system ogrzewania kursi. Kursi (krzesło) to niski stół przykryty płócienną płachtą i kocami. Na wierzchu kładziono kołdrę. Później przygotowywano mankal, rodzaj piecyka sześciobocznego, z brązu, miedzi, żelaza, na małych nóżkach. Piec umieszczano na miedzianej płycie. Mankal napełniano popiołem drzewnym i węglem. Gdy węgiel się rozżarzył, przysypywano go warstwą popiołu, wtedy umieszczano mankal pod kursi. Trzeba było co jakiś czas zajmować się piecykiem by ogień się utrzymywał w odpowiedniej wielkości. Obok piecyka umieszczano dzban z wodą by w każdej chwili mieć ciepłą wodę.

Bazar, wywodził się ze starożytnej tradycji wschodniej i śródziemnomorskiej. Mają one spójną charakterystyczną organizacje nie zmienioną od wieków. Bazar to szeroka co najmniej na piętnaście metrów i zwykle bardzo długa ulica. Bazar to główne centrum życia społecznego. Wokół niego nie było budynków mieszkalnych. Po obu jego krańcach znajdowały się żelazne kraty, którymi zamykano bazary na noc. W zależności od strefy od strefy klimatycznej bazary były kryte ( Afganistan, Mezopotamia) lub tam gdzie nie padało wznoszono drewniane rusztowania, które chroniły przed promieniami słońca.

Kramy miały szerokość około sześciu metrów, nie posiadały ani drzwi ani szyb. Wieczorem, przed zamknięciem zabezpieczano je zbitymi deskami. Kramy zazwyczaj budowano z dwoma kondygnacjami. Druga to antresola, służąca za kantor. Podłogi i ściany wyłożone były kobiercami i matami na których siedzieli niektórzy kupcy w oczekiwaniu na klientów. Inni, tacy jak rzemieślnicy byli w ciągłym ruchu. Klienci przy kramach siadali na taboretach.

Wieczorem bazary powoli pustoszały, kupcy wracali do domu. Zamykano targowisko. Strażnicy z psami i pochodniami pilnowali placu aż do ponownego otwarcia. Strażnik (asa) to funkcjonariusz publiczny, ale za swoją prace otrzymywał wynagrodzenie od sklepikarzy.

Na bazarze głównym, położonym w centrum miasta, obowiązywał dokładnie określony układ. Grupowano handlarzy według ich specjalizacji. Centralny bazar sąsiadował z ” meczetem piątkowym”. Wokół niego, w najbardziej prestiżowym miejscu, mogli handlować ci, którzy sprzedawali księgi oraz przedmioty do użytku religijnego. Była to suka księgarzy. Dalej urzędowali kupcy z suk perfumiarzy. Obok pracowali złotnicy i ludzie zajmujący się wymianą pieniędzy. Przeważnie zajmowali się tym żydzi i chrześcijanie ze względu że szariat zabraniał lichwy. Ich kantory nie mogły być widoczne od strony meczetu. Najcenniejsze towary sprzedawano w osobnym budynku ’’cesarskim’’. Był kryty dachem i strzeżony. Tę część bazaru w imperium osmańskim nazywano bedestanem.

Wzdłuż głównej arterii handlowano towarami domowego użytku, ubraniami. W bocznych uliczkach sprzedawano artykuły spożywcze oraz naczynia. Rzemieślnicy ze swoją specyficzną pracą mieli swoje suki gdzieś na obrzeżach bazaru. Tam też znajdowały się chany i karawanseraje (budynki podobne do siebie).

Chany6 to magazyny handlowe o czworokątnych dziedzińcach łączonych się ze sobą za pomocą krytych galerii. Główny budynek wznosił się na wysokość dwóch, trzech pięter. W nim mieściły się składy i biura. Był to rodzaj giełdy w której kupcy z różnych stron gromadzili swoje towary i sprzedawali je. Miasta średniej wielkości miały ich dziesiątki. Bagdad, Kair liczył ich setki. Najbardziej luksusowymi były chany jubilerów i bankierów. Istniały również chany zboża, daktyli, oliwy, dywanów, suszonych owoców, solonych ryb.

Chany otwierano o godzinie dziewiątej i od tej pory panował nieustanny ruch. Tłum zrzedł około godziny osiemnastej kiedy kończył się dzień pracy.

Karawanseraj7, ’’gościniec dla podróżnych” w rzeczywistości kompleks budynków przypominających fortecę, w którym odpoczywali kupcy przewożący towary karawanami. Kupcy poszczególnych specjalizacji dysponowali własnymi karawanserajami, do których prowadziła tylko jedna brama. Zamykano je na noc.

Na dziedzińcu stała studia lub basen, wokół rozmieszczono galerie z pokojami dla kupców. Na parterze mieściły się stajnie i magazyny. W każdym karawanseraju mieścił się meczet lub sala modlitw.

Madrasa to muzułmańska szkoła. Ich architektura niewiele odbiegała swoim kształtem od meczetów. W zależności od stylu miały trzy lub cztery iwany, na jednym lub dwóch poziomach, zawsze otwarte na centralny dziedziniec z ozdobną fontanną. Madrasy tak jak i meczety to budynki publiczne i utrzymywano je z funduszy publicznych. Szkoły często funkcjonowały w połączeniu z innymi budynkami. Typowym przykładem jest łączenie madras z Chanuką, rodzajem klasztoru. Najczęściej mieszkały w nich bractwa sufickie. Madrasy łączono również z mauzoleami wybitnych mężów. Przy madrasach pojawiały się warsztaty. Były przekształcane w szpitale.

Mauzolea z punktu widzenia ortodoksów nie mogły być wznoszone. Oddawanie czci ludziom zmarłym było wykroczeniem przeciwko jedynobóstwu. Stąd tradycja stawiania mauzoleów była dość późna, sięgała początku X wieku i wiąże się z rozwojem ideologii szyickiej.

Najstarszą zachowaną budowlą jest mauzoleum Samanidów z 907 roku. Ma kształt sześcianu o boku o długości 10,8 metra. Budynek zbudowano z palonej cegły, ale nie pokrywano go ceramiką. Wszystkie fasady są identyczne i mają taki sam portal. Mauzoleum było bardzo przemyślanie zaprojektowane. Każda z fasad zwrócona była w jedną ze stron świata.

Na terenie Iranu powstawały mauzolea w formie wieży przypominającej minaret. Były to budowle wielokątne zwieńczone spadzistym zadaszeniem. Zgodnie z zasadą islamu o dążeniu do doskonałości, mauzolea również podlegały temu procesowi. Zaczęło się od portali. Zamiast czterech jednakowych, budowano kilka z tym że jeden zdobiono szczególnie i stanowił wejście do mauzoleum. Przykładem nowego rodzaju budowli było mauzoleum Sandżara.

Szpitale to unikalna instytucja nieznana starożytności. Pierwsze budowle wznosili irańscy buddyści. Nazywały się bikarystan, dom kalek. Jedne z domów przeznaczone były dla kobiet, a drugie dla mężczyzn. Istniały także schroniska dla starców oraz sierocińce.

W szpitalu każdy chory miał własne łóżko. Chorym opiekował się lekarz i pielęgniarki. W szpitalach psychiatrycznych również był rozdział na kobiety i mężczyzn. Każdy pacjent miał swoją maksure, cele z oknem z żelaznymi kratami.

Każde miasto, nawet niewielkie, posiadało dobrze zorganizowane szpitale. Korzystanie z nich było zupełnie bezpłatne. Szpitale to również ważne ośrodki naukowe.

Idee pałaców arabowie przejęli od podbitych ludów. Każdy z władców budował dla siebie nową siedzibę, porzucając siedzibę poprzednika. Takie stanowisko potwierdzają pałace Umajjadzkie i Abbasydzie. W Bagdadzie kolejni władcy wznosili nowe siedziby. Pałace bogato zdobiono mozaikami i freskami. Składały się z ogrodów, domów, altan, kopuł i dziedzińców Większość z nich popadła jednak w ruinę.

Pierwsze pałace wzorowały się na rzymskich i bizantyjskich. Oś posiadłości władcy biegła od głównego portalu do sali tronowej. Z czasem pałace ukrywały się zza wielkimi murami. Posiadłości były bardziej rozszczepione, pawilony i altany rozmieszczano w ogrodach. W pałacach przebywała ogromna rzesza kucharzy, tancerek, muzyków.

Pałace w Samarze założone przez następców Hurana ar-Raszida w większości są już ruina. Zachował się jednak budynek w pałacu Al-Dżusak al- Chakani8. W Sali frontowej otwierają się trzy iwany ( irański element architektoniczny, to sklepiona kolebkowo sala z trzech stron zamknięta ścianami, a czwartym bokiem otwarta na zewnątrz). Środkowy mógł służyć jako sala recepcyjna władcy. Jego sklepienie budowano metodą pasową i wznosiło się na wysokość 11 metrów. Mniejsze i sklepione półkulą iwany boczne są przedsionkami sal znajdujących się po bokach. Główny iwan prowadzi do sześciu wielkich pomieszczeń. Za nimi znajdowało się kwadratowe podwórze z basenem. Dalej mieściły się haremy. Następnie dochodziło się do ogromnego placu. Był on otoczony murem, przecięty kanałem i prawdopodobnie obfity w roślinność. Przypuszcza się, że na krańcu placu budowano podziemne sale, w których przebywano podczas upalnych dni.

Pałac Balkuwara9. Jego plan jest analogiczny do powyższego. Składa się z dwóch sąsiadujących ze sobą zespołów otoczonych murem. W pierwszym środkową część zajmują dwa prostokątne podwórza, na styku których wznosi się pawilon. W środku drugiej części wznosiły się piękne, symetryczne budowle wraz z podwórzem. W budynkach występują iwany otwarte od strony fasady tylniej i przedniej. Przestrzeń między nimi wypełniają cztery prostokątne sale na planie krzyża wokół kwadratowej sali, podobnie jak w Al-Dżausak al-Chakani.

Pałace niezwykle bogato dekorowano. Powszechne były malowidła ścienne. Głównym motywem dekoracji malarskich jest człowiek i zwierzęta. Przedstawianie postaci ludzkich jest surowo zabronione przez islam, ale chyba nie było to jeszcze tak surowo przestrzegane. Zwierzęta reprezentowały tygrysy, zające, psy oraz ptaki wodne. Co do postaci ludzkich, głównym motywem była półnaga tancerka, kobieta niosąca dary, łowczyni. Wśród malowideł widoczne są tematy hellenistyczne, jak i w całej sztuce. Znanym motywem jest: mozaika układana z drobnych kostek i szlifowanych kawałków masy perłowej, intarsja w marmurze, mozaika ceramiczna czy okładzina z fajansowych kafli.

Nieodłącznym elementem pałaców były ogrody10. Sztuka ogrodów w krajach islamu wywodzi się z tradycji sasanidzkiego Iranu. Ogród kojarzono z rajem, nagrodą dla człowieka pobożnego i sprawiedliwego. Mozaiki przedstawiające cudowność ogrodów widniały na ścianach pałacu w Damaszku.

Ogrody przy rezydencjach Umajjadów nawiązywały do tradycji egipskich ’’płaskich ogrodów’’ z kanałami zasilającymi w wodę z centralnego basenu. Paletka warzyw i winorośli ułożone były w szachownicę. Ci, którzy spacerowali alejami pomiędzy drzewami, odpoczywali w altanach na ziemi lub na drzewach. Rośliny siano w formie rysunków i napisów, a ogrodnicy dbali o ich nienaganny wygląd. Ogrodzeniem parku były zwykle kanały doprowadzające wodę do głównego basenu pośrodku ogrodu. Przykładem takiego ogrodu jest Kasr al-Chajr al-Gharbi.

Znaczne zmiany wprowadzili władcy abbasydzcy. Skrupulatnie przestrzegali ściśle określonego układu geometrycznego. Miały też pełnić funkcje użyteczną, były miejscem polowań władców, urządzano parady wojskowe i przyjmowano gości. Urządzano zawody jeździeckie oraz grano w polo. Aleje wykładano fajansowymi płytkami , które oddzielały poszczególne parcele, co ułatwiało nawadnianie. Z czasem pojawiały się również urządzenia hydrologiczne ułatwiające utrzymywanie wiecznie zielonych parków.

W Isfahanie powstał ogromny park tzw. Cztery Ogrody ( Czahar Bagh), z pawilonami i pałacami. Plan takiego ogrodu to dwie przecinające się główne aleje. U ich przecięcia znajdował się wielki basen. Tak ogród podzielony był na cztery. Każdą czwartą część znów dzielono na cztery, a na jej środku budowano basen, tylko że mniejszy. Z tradycji sasanidzkiej wywodzą się również ’’ogrody dywanowe’’.

Mongolscy władcy zaakceptowali geometryczny rozkład Czahar Badh, jedyne co dodali to wysoki mur otaczający ogród. Najsłynniejszy z mongolskich ogrodów to Nisza Badg, położony na dwunastu tarasach, symbolizujących dwanaście znaków zodiaku. Ogród jest pełen symboliki co odzwierciedla literatura.

Ogromne parki sasanidzkie z czasem przekształcały się w ogrody zoologiczne. Trzymano w nich rzadkie okazy zwierząt, podarunki od sąsiednich władców. Zwykli ludzie mogli oglądać te okazy uprzednio przekupując strażników. Być może największym z tych ogrodów był al-Hir. Liczy 30 kilometrów obwodu i 50 kilometrów kwadratowych powierzchni. Każdy gatunek umieszczano osobno w wielkich zagrodach otoczonych kanałami. Niektóre ze zwierząt uczestniczyły w uroczystych pochodach, inne zaś ku uciesze władców i gości wystawiano do wzajemnych pojedynków.

Zajmijmy się teraz problemem wody i oświetlenia w miastach11. Budowa akweduktów nie była mocną stroną muzułmanów, w tej dziedzinie grecy i rzymianie znacznie ich wyprzedzali.

W najgorszej sytuacji znajdowali się Kair. Mieszkańcy korzystali z Nilu. Wodę dostarczał im woziwoda w bukłakach, a to nie łatwa była praca, mieszkania były wielopiętrowe. Z czasem wodę dostarczały woły i wielbłądy.

Bagdad korzystał z Tygrysu i znajdował się w o wiele lepszej sytuacji. Wodę dostarczano albo dwoma kanałami do cystern albo dwoma krytymi akweduktami. Budowano je z cegieł. Mekka miała wielkie problemy z wodą. Wodę gromadzona w cysternach była tak gorzka, że nie nadawała się do picia. Podziemne kanały często się psuły. Wodę próbowano sprowadzać nie zawsze działającym akweduktem lub wielbłądami z sąsiednich miast.

W Iranie podziemne wodociągi sprowadzały wodę z gór aż do samych miast. Te kuriz, budowano z cegieł, a ich długość dochodziła niekiedy nawet do 100 kilometrów. Miały one co 300 metrów szyby wentylacyjne umożliwiające czyszczenie przewodów.

Na placach publicznych mieściły się ogromne zbiorniki z wodą. Ponadto każdy z domów miał w suterynie zbiornik, a na dziedzińcu basen. Od X wieku największe bazary i główne ulice oświetlano w nocy. W Iranie i Mezopotamii posługiwano się lampami naftowymi, a na terenie Syrii i Egiptu lampami olejnymi. Lampy przytwierdzano do ścian domów lub umieszczano na słupach. W mniejszych miastach nie troszczono się o oświetlenie. Wychodząc z domów trzeba było zaopatrzyć się w latarnię.

Na koniec przyjrzyjmy się rozrywce ludu12. Wielką popularnością cieszyły się szynki, znajdujące się przy bractwach chrześcijańskich, choć picie wina było zabronione. Szkoła hanaficka przymykała na to oko co umożliwiało obejście zakazu. Picie wina skutecznie ograniczyło rozpowszechnianie narkotyków. Haszysz przez szafi’itów był zakazany, a hanafici podobnie jak w sprawie wina zezwalali na palenie narkotyku . Poza winem w szynkach czekały inne atrakcje: śpiewaczki, tancerki i zutt(cyganki). Szynki mieściły się najczęściej w okolicach ogrodów, w Bagdadzie wzdłuż Tygrysu. W cieniu ogrodu ustawiano ławy. Była to ucieczka o miejskiego skwaru. Muzułmanie lubili spędzać czas na świeżym powietrzu, pijąc i jedząc przy akompaniamencie muzyki. Urządzano przejażdżki gondolami po gęstej sieci kanałów. Ulubionym zajęciem mieszkańców, któremu oddawali się bez pamięci były sztuka opowiadania anegdot. Gawędziarze opowiadali liczne historyjki a wokół gromadziły się spore grupki słuchaczy.

Zwykły spacer po mieście obfitował w liczne atrakcje. Na każdej ulicy odbywały się walki kogutów, co niektórzy przyjmowali nawet zakłady, zwykle kończyło się to bójką. Na mostach demonstrowano tresowane kozy i niedźwiedzie. Przed meczetami można podziwiać połykaczy szabli i zaklinaczy węży. Wieczorami odbywały się teatry kukiełkowe.

Sport cieszył się duża popularnością wśród muzułmanów. Powszechnymi grami były polo i dżarid, rodzaj zawodów, w których walczyli z sobą jeźdźcy uzbrojeni w oszczepy. Do tych gier dostęp mieli jedynie książęta, paziowie i oficerowie.

Chodzono na wyścigi konne i zakładano się który koń wygra. Najwspanialsze pole wyścigowe znajdowało się w Samarze. Liczyło ono ponad 11 kilometrów w obwodzie. Samarra mogła się również pochwalić placem do gry w polo. Szeroko grono mieszkańców przyglądało się także zawodom strzelniczym. Każde miasto posiadało stadion przeznaczony na zawody strzelnicze: na środku stawiano wielki maszt, na którego wierzchołku umieszczano wielką dynie do której mierzono. W Bagdadzie jedna z takich aren to Usznas.

Sporą popularnością cieszyły się zapasy. Zapaśnicy ubrani w krótkie spodenki walczyli na krytych arenach, specjalnie w tym celu zbudowanych. Lud lubił obserwować zawody pływackie, które odbywały się nad rzekami lub w licznych basenach na obszarze hamman.

Nie można zapomnieć o polowaniach. Polowano z łukiem, kuszą, chartami, a przede wszystkim z sokołami.

Gra w szachy budziła wiele kontrowersji, teologowie początkowo nieprzychylnie wypowiadali się na temat tej gry, ale w końcu pogodzili się z szachami o ile oczywiście nie grano na pieniądze i nie przeszkadzały w modlitwie. Teologowie musieli również ulec w sprawie wyścigów gołębi. Mimo zakazom koranicznych najbardziej rozpowszechnioną grą były kości.

PRZYPISY:

1.Marcais Georges, Sztuka islamu, wyd. artystyczne I filmowe, Warszawa 1979, str.30

2.Janusz Danecki, Kultura i sztuka islamu, Warszawa 2003, str.220.

3.zob. Aly Mazaheri, Życie codzienne muzułmanów w średniowieczu(wiek X-XIII),Warszawa 1972,str.50-52,130-131.

4.zob. Aly Mazaheri, Życie codzienne muzułmanów w średniowieczu(wiek X-XIII), Warszawa 1972,str.52-56

5.zob. Aly Mazaheri, Życie codzienne muzułmanów w średniowieczu(wiek X-XIII), Warszawa 1972, str.56-62.

6.Aly Mazaheri, Życie codzienne muzułmanów w średniowieczu(wiek X-XIII), Warszawa 1972, str.144.

7.Janusz Danecki, Kultura i sztuka islamu, Warszawa 2003, str.258.

8. Marcais Georges, Sztuka islamu, wyd. artystyczne I filmowe, Warszawa 1979, str.49.

9. Marcais Georges, Sztuka islamu, wyd. artystyczne I filmowe, Warszawa 1979, str.50.

10.Yves Thoraval, Słownik cywilizacji muzułmańskiej, wyd. Książnica, Katowice 2002, str.230.

11.Aly Mazaheri, Życie codzienne muzułmanów w średniowieczu(wiek X-XIII), Warszawa 1972,str.127.

12.Aly Mazaheri, Życie codzienne muzułmanów w średniowieczu(wiek X-XIII),Warszawa 1972, str.131.

BIBLIOGRAFIA

1.Aly Mazaheri, Życie codzienne muzułmanów w średniowieczu(wiek X-XIII), Warszawa 1972.

2.Janusz Danecki, Kultura i sztuka islamu, Warszawa 2003.

3.Marcais Georges, Sztuka islamu, wyd. Artystyczne i filmowe, Warszawa 1979.

4.Yves Thoraval, Słownik cywilizacji muzułmańskiej, wyd. Książnica, Katowice 2002.

5.Adam Mez, Renesans islamu, Państwowy instytut wydawniczy, Warszawa 1980.

NOTA O AUTORZE:

MATEUSZ STACHNIUK – jest studentem religioznawstwa i arabistyki w Krakowie.