Robert Mikołajek
Bezpieczeństwo Światowe / rozważania teoretyczne
Iran i atom czyli czy Kraje Arabskie mają prawo do broni atomowej ?
1. Powstanie arabskiego odpowiednika Unii Europejskiej – sens czy za późno ?
Globalizacja czyli optymalizacja procesów decyzyjnych na płaszczyźnie politycznej to proces wchodzący w skład zespołów pomocniczych darwinizmu społecznego jaki możemy zaobserwować od bardzo długiego czasu na naszej planecie, czy zatem powstanie odpowiednika europejskiej Unii Europejskiej na bliskim wschodzie miało by sens ? Wydaje się patrząc na ewolucję procesów politycznych zachodzących w tym obszarze – miało by sens ale tylko w kategoriach pomocniczych dla globalnego systemu ekonomiczno społecznego jako istotny czynnik przyspieszający ewolucję społeczno polityczna funkcjonujących tam struktur społecznych => pozwalając im w końcowym efekcie w pełni kompatybilne zintegrować się z innymi społeczeństwami na świcie.
Jednak czy ta opcja polityczna zaspokoiła by potrzeby elit politycznych na bliskim wschodzie ? wydaje się jednak, że na obecnym etapie by nie zaspokoiła ze względu na fałszywe przekonanie o sile ekonomicznej panujące w pewnych obszarach tego regionu. Jak wiemy regiony te nie posiadają, żadnego potencjału gospodarczego lub posiadają go znikomym zakresie prócz gospodarki związanej z wydobyciem ropy naftowej. Pomijam rękodzielnictwo gdyż nie było by ono jako mechanizm ścigający strumienie finansowe zaspokoić aktualnych potrzeb tego społeczeństwa w zakresie choćby opieki medycznej.
Pojawia się zatem następne pytanie czyje potrzeby zaspokoiła by podobna konstrukcja geopolityczna o regionalnym zasięgu funkcjonowania ? Wydaje się, że zaspokoiła by potrzeby zwykłych obywateli. Bardzo dobrze można ten proces zaobserwować i prześledzić na naszym polskim przykładzie.
Wniosek: słusznym wydaje się na obecnym etapie powołanie do życia jednolitej unii państw arabskich z jedną walutą oraz centralnym ośrodkiem decyzyjnym w kluczowych kwestiach, nie wydaje się natomiast celowym darzenie państw arabskich do uzyskania broni atomowej ze względu na szereg innych czynników natury obiektywnej związanych z potencjalnymi innymi źródłami konfliktów jakie teoretycznie mogły by wcześniej zaistnieć niż ze względu na relację świata muzułmańskiego z światem zachodu.
2. Kwestia obrony przed ekspansywną polityką krajów z Azji Centralnej
Do czego zatem krajom arabskim mogłaby się przydać broń atomowa i dlaczego ? Na dzień dzisiejszy można śmiało zaryzykować stwierdzenie iż polityka Teheranu dążąca w błędnym kierunku uzyskania prawa do autonomiczności geopolitycznej jest bezcelowa ze względu na szereg globalnych procesów jakie będą miały szereg negatywnych skutków dla tego obszaru, a problemów tych niestety kraje tego obszaru bez pomocy z zewnątrz nie będą w stanie same rozwiązać. Najlepszym przykładem może być rząd w Korei Północnej który, źle zrozumiał celowość posiadania broni atomowej ze względu na fakt iż zasoby jakie mógłby uzyskać nawet przy najbardziej efektywnym programie i tak nie wzniosły by nic do równowagi światowej a używając jej wywołał by tylko lokalne skutki z nieodwracalnymi konsekwencjami dla swoje polityki. Wydaje się zatem, że kraje blisko wschodnie winny się przygotować na ekspansję na swoje obszary z innych ośrodków gospodarczych takich jak :
– Azja centralna > Chiny
– Indie
mapa półwyspu indyjskiego z obszaru gdzie teoretycznie ruszy migracja klimatyczna
Migracja z obszaru Indii musiała by się mieć charakter północno zachodni z nastawieniem na obszary północnego Pakistanu i w kierunku na Afganistan i północne rejony Iranu. Wymusi ona też w sposób naturalny mieszanie się rdzennej ludności lokalnej z napływową.
Zatem teoretyzując dalej wydaje się, że technologia nuklearna służąca jedynie odstraszaniu mogła by posłużyć krajom arabskim do utrzymania lokalnych wpływów w Azji południowo zachodniej oraz północnej Afryce zachodniej z niewielki zasięgiem oddziaływania na wschód ze względu na posiadanie broni atomowej tak przez Pakistan jak Indie o Chinach nie wspominając.
3. Czy pierwsze ekspansje rozpoczną Indie ze względu na zmiany klimatyczne ?
Tak sobie siedzę w tych rozważaniach i patrząc na mapę zastanawiam się który z krajów Azji centralnej zacznie jako pierwszy ekspansywną politykę terytorialną i w jakiej formie ? Patrząc na globus dochodzę do wniosku, że pierwszym krajem jaki posunie się do tego czynu będą Indie ze względu na następujące fakty:
1. duża gęstość zaludnienia
2. braki wody
3. zmiany klimatyczne powodujące zalanie południowego pasa nadbrzeżnego
4. przesuniecie się strefy huraganowej na północ średnio o 800 km
Pojawia się przy tym pytanie w jaki sposób Indie powinny zacząć tego typu migrację aby nie doprowadzić do konfliktów i zaostrzenia sytuacji politycznej w tym rejonie? Wydaje się słusznym pogląd, że Hindusi powinni się mieszać w małżeństwach z lokalną ludnością tych obszarów na których zechcą uzyskać wpływy społeczno polityczne. Podobne zespoły procesów mogliśmy i możemy obserwować w Europie na przykładzie Francji. Świetnie radzą sobie w tym zakresie Chińczycy masowo eksplorując obszary Ameryki Północnej. W swoich rozważaniach celowo pominąłem kwestię ekspansywności Chińskiej gdyż jest ona naturalna.
4. Iran cichym liderem krajów Arabskich na drodze do samostanowienia – dobrze czy źle ? różne punkty widzenia problemu
Bardzo często słyszy się to tu to tam różne opinie wskazujące na fakt iż po cichu bardzo wiele krajów Arabskich kibicuje Irańskiemu programowi nuklearnemu zakładając że szybciej potem dogadają się w uzyskaniu tej technologii z zaprzyjaźnionego Iranu niż krajów zachodnich a tym samym w końcu każdy z nich będzie mógł robić co chce i co mu się podoba. Wydaje się jednak, że jest to przekonanie jak najbardziej mylne i błędne ze względu na jeden istotny fakt:
– we współczesnym świcie posiadanie broni atomowej nie gwarantuje niczego o czy mówiliśmy na przykładzie nieszczęsnego rządu w Korei Północnej.
Mało tego niekontrolowany rozwój takiego programu może doprowadzić do bardzo negatywnych skutków. Jako pierwsi przekonali się o tym wojskowi i naukowcy radzieccy w 1961 roku kiedy jako pierwsi odpalili swój najnowszy wynalazek ” RDS-220 Iwan, Car-Bomba (ros. Царь-бомба) – największa dotąd zdetonowana lotnicza bomba atomowa. Jej moc wynosiła około 57 megaton. Była to trójstopniowa bomba termojądrowa zbudowana i zdetonowana przez Związek Radziecki 30 października 1961 r. na wyspie Nowa Ziemia 73°51’N 54°30E położonej na Morzu Arktycznym. Nosicielem 27-tonowej bomby był samolot Tupolew Tu-95V.
Pomimo iż zmniejszono jej moc do 58 Mt (mogła ona osiągnąć nawet ok. 150 megaton), część skalistych wysepek – w pobliżu których dokonano detonacji – wyparowała, a sam wybuch był odczuwalny nawet na Alasce. O sile wybuchu świadczy fakt, iż fala uderzeniowa nim wywołana okrążyła Ziemię trzy razy oraz to, że był on widoczny z odległości prawie 900 km. Promieniowanie cieplne było w stanie spowodować oparzenia trzeciego stopnia w odległości 100 km od miejsca eksplozji. Grzyb atomowy miał około 60 km wysokości i 30-40 km średnicy.
Czas przemian jądrowych wynosił 39 nanosekund, wydzieliło się w nich 2,1×1017 J energii co daje moc średnią 5,4×1024 W – równą w przybliżeniu 1% mocy na powierzchni Słońca. Szacuje się, że energia ta była dziesięciokrotnie większa niż łączna energia wszystkich broni użytych podczas II wojny światowej.” cyt 1;
Jak zatem widzimy pomimo zmniejszenia trzykrotnego siły tej bomby i tak skutki jej zadziałania na 1/3 mocy były niewyobrażalne przypomnieć należy tylko, że małe skały wystające z morza w rejonie zrzutu po prostu wyparowały.
Pojawia się zasadnicze pytanie teoretyczne – jakie problemy w regionie bliskiego wschodu rozwiązało by posiadanie przez np. Syrię czy Iran takiej bomby poza oczywiście odstraszaniem i zwiększeniem siły argumentów z zakresie negocjacji np. pomocy żywnościowej itd…. Skoro sami Rosjanie zaprzestali badań w tym zakresie odpowiedź wydaje się jedna – Żadne problemy nie zostaną rozwiązane, mało tego wygenerują one nowe problemy z którymi te kraje sobie mogą nie poradzić, a najważniejsze z nich to:
– efektywne i bezpieczne metody utylizacji materiałów radioaktywnych (zakopywanie na pustyni też ma swój kres)
– bezpieczne i efektywne przechowywanie samej broni
– czytelne procedury użycia i zastosowania
– brak stabilności politycznej
– itd….
Jak zatem możemy zauważyć samo posiadanie takiej broni gdyby nawet założyć abstrakcyjną sytuację, że kraje rozwinięte dzielą się ta technologią z Krajami Arabskimi mogło by się okazać nie bezpieczne dla tych krajów i ich własnej polityki wewnętrznej. Pomijam samo ryzyko zwiększenia natężenia niekontrolowanych zmian władzy przez grupy dysponujące w danej chwili technologią itd…
5.Utrata roli wiodącej prze Izrael w regionie, problem dla Izraela czy Krajów Arabskich ?
Jest to bardzo ważna kwestia nad którą chciałbym się zastanowić głębiej przy okazji innego artykułu jednak obecnie mam na myśli kilka istotnych problemów związanych z podtrzymaniem mitu o legitymizacji władzy w niektórych obszarach świata arabskiego a zwłaszcza niektórych monarchiach.
Zastanawia mnie co będzie i jak będą działać te bliskowschodnie elity polityczne, które swoje dogmaty polityczne konstruują na płaszczyźnie tworzenia konfliktów i utrzymywaniu stałego napięcia. Zaznaczam od razu, że nie chodzi mi tutaj tylko o grupy walczące czy jak ktoś woli zaangażowane ostatecznie ale cały proces związany z efektywną integracją społeczności arabskiej jako grupy narodowej. My jako Polacy wiemy najlepiej z własnej historii jak lub w jaki sposób można podtrzymywać patriotyzm w oparciu o ideologię walki. Interesuje mnie i zastanawia w jaki sposób jednak czy w dalszym ciągu ten nurt intelektualny utrzyma się na bliskim wschodzie a jeśli nie to w jaki sposób wygaśnie:
– czy społeczność straci nim zainteresowanie
– czy elity polityczne zmienią koncepcje polityczne
– czy sama idea stanie się bezwartościowa w efekcie napływu innych wzorców
Reasumując wydaje się mówiąc przewrotnie iż Izrael chcąc pomóc w przemianach w krajach Arabskich winien stracić zainteresowanie niektórymi z nich ze względu na szereg innych okoliczności jakie mogły by wystąpić w takiej sytuacji i wymusić w sposób naturalny dostosowanie się do ogólnie przyjętych międzynarodowych standardów. Najlepszym przykładem są obszary byłego ZSSR które po oderwaniu się od Federacji Rosyjskiej zrozumiały, że nie są w stanie samodzielnie funkcjonować jako Państwa w pełni samowystarczalne choćby energetycznie, o świadomości w tym zakresie niektórych Państw europejskich rozpisywał się nie będę..
6. UE a Kraje Arabskie w dobie przemian
Reasumując pozwolę sobie na stwierdzenie iż Kraje Arabskie winny zacieśnić współpracę kulturalno intelektualną z Unią Europejską pomimo swej niekiedy bardzo krytycznej postawy wobec naszej struktury. Unia Europejska to świetny przykład na to w jaki sposób można w efektywny i bezkonfliktowy sposób jeśli się chce doprowadzić do pozytywnych przemian w celu zapewnienia zrównoważonego rozwoju i co najważniejsze pokoju. Ktoś powiem, że krajom UE także w 1914 oraz 1939 roku nie udało się pomimo rozwoju naukowego i innych osiągnięć uniknąć rozlewu krwi oraz całych nieszczęść II Wojny Światowej ale dzięki temu jako społeczeństwo jesteśmy mądrzejsi o dwa poważne konflikty i wydaje się, że akurat w tym obszarze sporu intelektualnego racja leży po naszej stronie gdyż przeszliśmy to praktycznie.
Obóz koncentracyjny w Buchenwaldzie
przypisy i źródła:
– cytat nr 1 ; http://pl.wikipedia.org/wiki/Car_Bomba
– mapa z programu Google Map
– Obóz koncentracyjny w Buchenwaldzie foto WIKIEPEDIA