Konflikt w Gazie

Jak podawała Al Dżazira 18 kwietnia 2024 roku do tej pory zginęło 33 970 osób w Gazie, a 76 770 zostało rannych. W przypadku ataku Hamasu 7 października 2024 roku zginęło 1 139 osób, doliczając dziesiątki jeńców, przetrzymywanych w Gazie.

Co do danych zabitych Palestyńczyków UNICEF podawała ostatnio, iż w konflikcie zginęło już około 14 tys. dzieci. Oznacza to, że co 10 minut ginie, bądź zostaje ranne dziecko (20 kwietnia rachunek zabitych i rannych to już  34 049 / 76 901). Ponadto Izrael już drugi dzień kontynuuje nalot na obóz dla uchodźców Nur Shams w okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu. Pomimo tego, iż Amerykanie ogłosili, iż nie wesprą Izraela w możliwym ataku na Iran, to jednak dały zielono światło do ostatniego izraelskiego ataku na Rafah w Gazie, blokując także na forum Rady Bezpieczeństwa możliwość uzyskania przez Palestynę pełnego członkowstwa (jako jedyne państwo z 15 głosujących, a Wielka Brytania i Szwajcaria wstrzymały się od głosu). Potem jeszcze 2/3 Zgromadzenia Ogólnego ONZ musiałoby poprzeć taką inicjatywę. Jak podaje Al Dżazira w czasie kiedy przywódca Hamasu Ismail Haniyeh pojechał spotkać się prezydentem Turcji Recepem Erdoganem w Gazie odbyły się kolejne pogrzeby dzieci.

Pomimo tego, iż poparcie państw na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ było w większości przychylne dla Palestyny nie przeszkodziło to jednak izraelskiemu ambasadorowi przy ONZ Gilad Erdanowi powiedzieć, iż Autonomia Palestyńska (AP) jest „jednostką miłującą ludobójstwo, która nie zasługuje na żaden status” w ONZ, a w momencie narastania „napięcia irańsko-izraelskiego głosowanie nad rezolucją w ONZ nazwał “pochwałą multiterroryzmu, a nie multilateralizmu”. Co więcej „gdyby tą rezolucję przyjęto, to Rada Bezpieczeństwa mogłaby się nazywać wówczas “Radą Terroru”, a jednostronne uznanie państwa palestyńskiego mogłoby zablokować przyszłe negocjacje”.

Co zrozumiałe potępiamy ataki na izraelskich cywili 7 października 2023 roku i przetrzymywanie zakładników w Gazie, to jednak nazywanie przez Erdana rezolucji ONZ jako “nagrody dla terrorystów” wydaje się być szczytem cynizmu i zakłamania, nie uwzględniających czynnika skali odwetu, czy wcześniejszych cierpień Palestyńczyków, nie tylko w Gazie. Z drugiej strony jesteśmy także świadomi tego, że Hamas nie zalicza się do organizacji, które szanują demokrację, nie zamierzają układać się pokojowo z Żydami. Prostym przykładem, a raczej symbolem tego jest sprawa statusu Jerozolimy. Ani Żydzi, ani muzułmanie,  nie są skłoni tolerować chrześcijan w tym świętym mieście na zasadzie równości. Codziennie ginie na świecie z rąk radykałów islamskich wielu chrześcijan, w tym wiele kobiet i dzieci.

Tym niemniej moralnym obowiązkiem Zachodu jest stanowczo potępić działania Izraela w Gazie, czy postawę USA w tym konflikcie. Podobnie wielu Żydów na świecie wyraża swoją dezaprobatę dla takich działań. Ostatnio 83 letnia brytyjska aktorka Miriam Margoyles o korzeniach żydowskich, która zagrała w „Harrym Potterze” postać profesor Sprout ogłosiła na Platformie X: „Mam 83 lata i nigdy nie było mi tak wstyd za Izrael, jak w tej chwili. Dla mnie wygląda to tak, jakby Hitler wygrał. Zmienił nas, Żydów, ze współczujących i troskliwych ludzi, którzy traktują bliźniego jak siebie samego, w okrutny, ludobójczy, nacjonalistyczny naród, który ściga i zabija kobiety i dzieci. Oczywiście potępiam działania Hamasu, to jasne. Ale to, co my, Żydzi w Izraelu, robimy, jest szokujące, zawstydzające i złe. Nie mogę zrozumieć, dlaczego wszyscy Żydzi, szczególnie członkowie synagog, nie dążą do tego, by natychmiast zatrzymać to, co się dzieje”.

Al Dżazira podała także, iż w Izraelu przed wejściem do więzienia wojskowego Sde Teman na pustyni Negew demonstrowało dziś dziesiątki działaczy z lewicowych stowarzyszeń i organizacji izraelskich przeciwko torturom jakim poddawani są setki aresztowanych ze Strefy Gazy.

Jordański minister spraw zagranicznych Ayman Safadi na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ powiedział, iż „Izrael wysiedlił dwie trzecie ludności Strefy Gazy i zamienił to terytorium we „wrak”. Izrael działa w mentalności „barbarzyństwa, rasizmu i windykacji”, które lekceważy prawo międzynarodowe”. Wypowiedzi te wskazują, iż Jordania chce zaakcentować swoje poparcie dla Gazy po tym, jak w czasie ataku Iranu na Izrael wspomogła ten kraj w zakresie zestrzeliwania pocisków i dronów. Zarówno sprawa konfliktu w Gazie, jak i relacje irańsko-izraelskie wydają się być ściśle połączone ze sobą. Na tym samym szczycie Rady Bezpieczeństwa ONZ minister spraw zagranicznych Iranu Hossein Amir-Abdollahian wskazał, iż Izrael „musi zostać zmuszony do zaprzestania dalszego awanturnictwa wojskowego przeciwko naszym interesom”. Zastrzegł także, iż w przypadku naruszenia jego suwerenności, Iran nie zawaha się odpowiedzieć.

António Guterres, sekretarz generalny ONZ potępił zarówno atak na konsulat irański, jak i atak dronami na Izrael, zachęcając, aby już zakończyć spiralę odwetu. Ziad Abu Amr, przedstawiciel Palestyny przy ONZ zaapelował o nadanie pełnego członkowstwa dla Palestyny w ONZ. Niestety czołowe supermocarstwo przestało chyba rozumieć czym jest Real Politic, a czym niezrozumiały, bezsensowny upór. Robert Wood, zastępca wysłannika USA przy ONZ powiedział, iż do państwowości Palestyny można jedynie dojść przez negocjacje Palestyny z Izraelem.

Analityk z Al Dżaziry Marwan Bishara ocenił, że USA i Izrael rozumują państwowość Palestyny jedynie na swoich warunkach przez pryzmat swojego interesu geopolitycznego. Ziad Abu Amr przypomniał, że samo powstanie Izraela nastąpiło na skutek rezolucji ONZ (181), a nie negocjacji między państwami.

BIBLIOGRAFIA:

  • Gwiazda „Harry’ego Pottera”: Nigdy nie było mi tak wstyd za Izrael. To jakby Hitler wygrał, Dziennik.pl, 09. 04. 2024,

https://zyciegwiazd.dziennik.pl/news/artykuly/9482523,gwiazda-harryego-pottera-nigdy-nie-bylo-mi-tak-wstyd-za-izrael-to.html