WIZYTA W ARAB BROADCASTING SERVICE W AMMANIE

Siedziba Arab Broadcasting Service ABS w Ammanie znajduje sie około 100 metrów od 2 Ronda (powszechnie nazywanego 2-nd Circle). Idąc w dół od restauracji „Kaukab al-Shark”, natrafimy po lewej stronie na niewielki budynek ABS, obok którego często stoi wóz transmisyjny ABS. W budynku swoją siedzibę mają takie stacje jak: AL Jazeera Arabic, BBC Arabic i prawdopodobnie takze Al Hurra. Ponadto wolni dziennikarze (freelancer) m.in. z Al Jazeery International, zagladają tutaj w czasie przygotowania reportaży nt. Jordanii, bowiem angielska Al Jazeera nie posiada stalego biura w Ammanie. BBC Arabic posiada jeszcze jedno biuro w innej czesci Ammanu.

12 czerwca w dniu przygotowywania artykułu, dziennikarze i personel ABS, byli dosyć zajęci z uwagi na ważne wydarzenia dnia, m.in. wizyta irackiego premiera Maliki w Ammanie, czy ślady działalnosci Hamasu w Jordanii, wychwycone przez BBC Arabic.

W przypadku Al Jazeery, jej biuro znajduje sie na I pietrze, na dole w recepcji ABS znajduje sie także duży ekran z Al Jazeera International, bezpośrednio przy wejściu do BBC Arabic. Al Jazeera Arabic rozpoczęła swoją działalność w 2000 roku, a jej obecnym szefem w Ammanie jest Jaser Abuhillar. Jej biuro zbiera i przygotowuje informacje z całej Jordanii i podlega bezpośrednio Doha w Katarze, gdzie zapada decyzja nt. emisji poszczególnych programów, serwisów informacyjnych (od 1 do 5 informacji dziennie z Jordanii).

Z uwagi na napięty program dnia dziennikarzy Al Jazeera, nie bylo mozliwości śledzenia ich pracy wewnątrz biura. Wyjątkiem był Ra`ed Awwad, news producer z Al Jazeery Arabic, z którym spotkanie było umówione nieco wcześniej. Przed wejściem do biura Al Jazeery, co każdy na pewno zauważy, umieszczono 2 zdjęcia zabitych dziennikarzy Al Jazeera, z umieszczonymi opisami po angielsku. Chodzi tutaj o Attwar Bahjat, iracką dziennikarkę, która rozpoczęła pracę dla Al Jazeery w 2003 roku. Zginęła jednak pracując już dla Al Arabiji, 3 tygodnie po rozpoczęciu pracy w tej stacji – 22 lutego 2006 roku. Drugim znanym dziennikarzem byl Tarik Ayoub, Jordańczyk, który zginął na skutek amerykańskiego nalotu na hotel Palestyna 8 kwietnia 2003 roku. Jak napisano, został on pochowany w Ammanie.

Z kolei BBC ARabic powstała zaledwie 4 miesiace temu i jest nowym projektem BBC World Service. Posiada także inne biura na Bliskim Wschodzie. Dzięki uprzejmości stacji, moim rozmówcą był korespondent Naser Shadid. Obydwie stacje, mogło się wydawać, aczkolwiek zaprzyjaźnione, to jednak skoncentrowane na nieco innych informacjach. Przykładowo Al Jazeera na wizycie premiara Al-Maliki w Jordanii, BBC Arabic – na działalności Hamasu w Jordanii. Tym niemniej należy zauważyć, iż obydwie stacje dostrzegły wagę tych wydarzeń, być może harmonogram ich działań, istoty pewnych wydarzeń, jest nieco odmienny. Należy przypuszczać, iz zarówno Al Jazeera, jak i BBC Arabic będą konkurowały o telewidza, ale też starały się dotrzeć do swoich odbiorców ze swoimi programami.

Odnośnie Al Jazeery zwrócono uwagę na problemy w poruszaniu niektórych kwestii demokratycznych, czy tez zjawisk na linii rząd – partie opozycyjne. Choć odmiennie, niż w Syrii, czy Egipcie, nie ma w Jordanii np. problemów z przeprowadzeniem wywiadu z przedstawicielami organizacji „Bracia Muzulmanie”. Podobnie problemy te nie dotyczą noszenia chust przez kobiety (inaczej jest w Turcji – zakaz noszenia na uniwersytetach w Stambule, czy ich bezwzgledny nakaz w Arabii Saudyjskiej).

Należy się spodziewać, iż z podobnymi kwestiami spotykają się wszystkie media zagraniczne, działające na terenie Jordanii.

Poruszono także sprawę „zabójstw honorowych”, szczególnie dokonywanych na kobietach przez ich czlonków rodziny. Zwrócono uwagę, iż jest to bardzo trudna kwestia dla prezentacji tego w mediach z następujących powodów: „tradycji arabskiej”, słabej dokumentacji medialnej. R. Awwad odniósł się do tego w następujący sposób: „important issue, but not serious in Amman”, natomiast N. Shadid: „no pictures, no story”. Wiązać się to może z tym, że rodziny nie chcą pokazywać swoich twarzy, ani inne osoby. Dochodzić będą także inne motywy warunkowane czynnikami „tradycji arabskiej”.

Marcin Pietrzyk
12 czerwca 2008, Amman

 

GALERIA