Opis konferencji bezpieczeństwa w Szczecinie 2014

Ogólnopolska Konferencja Naukowa w Szczecinie, 26 listopada 2014 roku. Tematyka bezpieczeństwa narodowego

26 listopada 2014 roku w Szczecinie odbyła się konferencja naukowa, dotycząca tematyki bezpieczeństwa narodowego.
Na wstępie konferencji, organizator spotkania naukowego dr Marek Cupryjak z Katedry Badań nad Konfliktami i Pokojem Uniwersytetu Szczecińskiego, wspomniał o ważnej kwestii wymiany doświadczeń pomiędzy środowiskiem naukowym, a praktykami z dziedziny bezpieczeństwa.

Konferencja pt. „Służby państwowe i organizacje rządowe oraz samorządowe wobec współczesnych zagrożeń„, podzielona była na panele dotyczące zagadnień terroryzmu, zarządzania kryzysowego oraz prewencji i innych zagrożeń. Oprócz przedstawicieli świata nauki w konferencji udział wzięli także zaproszeni goście z Komendy Głównej Policji w Szczecinie, Instytutu Technologii Bezpieczeństwa „MORATEX”, Straży Pożarnej, czy środowiska prawniczego. Jednym z organizatorów konferencji było także Studenckie Koło Naukowe „Human Security”.

Z powodu ograniczeń czasowych opisano tylko część referatów, zaprezentowanych w części plenarnej oraz poświęconych zagadnieniom terroryzmu.

W części plenarnej konferencji przedstawiono 5 referatów. Jako pierwszy swój wykład zaprezentował prof. inż Marian Kopczewski z Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Poznaniu, kierownik Katedry Nauk o Bezpieczeństwie. Tytuł referatu brzmiał „Wyzwania, szanse i zagrożenia bezpieczeństwa, wynikające ze zmian cywilizacyjnych w XXI wieku”.
W referacie wspomniano, iż strategia Bezpieczeństwa Narodowego RP została zatwierdzona 15 listopada 2014 roku. Wśród głownych zagrożeń wymieniono: międzynarodowy terroryzm, przestępczość zorganizowaną, zagrożenia sieciowo-cyfrowe, ekstremizm o podłożu politycznym, religijnym, etnicznym i społeczno-ekonomicznym.
Bezpieczeństwo Polski związane jest także z zagrożeniami, dotyczącymi całego świata. Zagrożenia te dotyczą w głównej mierze ekstremizmu islamskiego (Al-Kaida), milicji Państwa Islamskiego, programu jądrowego Iranu, Korei Północnej, napiętych stosunków z Rosją, chorób zakaźnych, pojawienia się Chin jako globalnego mocarstwa, zmian klimatu etc. Biorąc pod uwagę rodzaje przestępstw dokonywanych w Polsce (takich jak np. haracze, porwania dla okupu, kradzieże samochodów, zabójstwa na zlecenie, handel ludźmi, przestępstwa podatkowe, wyłudzanie kredytów), terroryzm jako realne zagrożenie, został wymieniony dopiero na 13 pozycji. Opis ten dotyczył ogółu przestępstw, popełnianych w Polsce, w tym obejmujących te o charakterze terrorystycznym. Z tego zestawienia mogłoby jednak wynikać, iż terroryzm w Polsce, przynajmniej jeszcze obecnie, dotyczy Polski tylko w niewielkim stopniu. Na mapie przedstawiono zasadnicze regiony zagrożone działalnością terrorystyczną, takie jak Bliski Wschód, Afryka Północna i Ameryka Południowa.
Podobnie w tym przemówieniu potwierdzono wagę włączenia ośrodków naukowo-badawczych do systemu krajowego bezpieczeństwa. W określaniu priorytetów narodowego bezpieczeństwa, wskazano na członkowstwo w NATO, UE, obecność USA, czy właściwe relacje z Rosją. Jednym z priorytetów określenia strategi Bezpieczeństwa Narodowego z 2014 roku, znalazło się zapewnienie silnej pozycji RP na arenie międzynarodowej, w tym poprzez zapewnienie jej członkostwa w wiarygodnych systemach bezpieczeństwa.

Prof. Andrzej Ostrokólski z Akademii Marynarki Wojennej (AMW) w Gdyni podjął temat „Polityka bezpieczeństwa w Polsce powinna uwzględniać zagrożenia terrorystyczne”. Swój wykład rozpoczął od analizy znaczenia słowa prawdy, cytując Marka Aureliusza „Wszystko co słyszymy jest opinią, nie faktem. Wszystko co widzimy jest punktem widzenia, nie prawdą”. W kontekście określenia źródeł terroryzmu, nawiązano do mitologii greckiej i synów Marsa. Jeden z synów Marsa Fobos był uosobieniem strachu i terroru.
W wykładzie przytoczono działania, wynikające z prowadzenia globalnej wojny z terroryzmem (o charakterze asymetrycznym), a prowadzące w konsekwencji do zyskiwania sympatii i nowych zwolenników wśród państw, grup, które zostały zaatakowane przez silniejszego. Działo się tak, kiedy zamiast „likwidować źródła terroryzmu, czy wspierając rządy prawa na obszarze państwa z którego wywodzili się terroryści, próbowano walczyć z wrogiem jeszcze do końca nie ustalonym pod przywództwem USA. Doprowadziło to m.in. do powstania Państwa Islamskiego, które uchodzi obecnie za bastion terroryzmu.
Pomimo zagrożenia zjawiskiem fundamentalizmu islamskiego na świecie, zastanawiające jest przywoływanie tylko tego czynnika, posiadającego znamiona zagrożenia terrorystycznego bez uwzględnienia innych, zaś w przypadku Polski, powazniejszych wyzwań. W Polsce lekceważy się pospolitych przestepców, czy osób, spotykanych w pracy, życiu codziennym, którzy stosują wobec innych mobbing (z zastosowaniem różnych narzędzi, w tym prawnych), a działania te często powinny być określane mianem terroru. Innym przykładem mogą być ruchy skrajnie prawicowe. W kontekście historycznym dyskutując na tematy terroryzmu, zapominamy, iż w okresie walk o niepodłegłość w czasie zaborów, Polacy podjęli około 2,5 tys. aktów terroru wobec urzędników carskich, a które to działania dziś powinny być określane mianem terrorystycznych.
W czasie wykładu można było zapoznać się z definicją przyjętą przez środowisko akademickie odnośnie terroryzmu, a mianowicie „różnie umotywowane ideologicznie, planowane i zorganizowane działania pojedynczych osób lub grup, skutkujące naruszeniem istniejącego porządku prawnego, podjęte w celu wymuszenia od władz państwowych i społeczeństwa określonych zachowań i świadczeń, często naruszające dobra osób postronnych. Działania te realizowane są z całą bezwzględnością, za pomocą różnych środków (przemoc fizyczna, użycie broni i ładunków wybuchowych)…”.

W kolejnym wykładzie „Rola Państwowej Straży Pożarnej w kształtowaniu bezpieczeństwa lokalnego”, prof. Akademii Morskiej Marek Stefański, zaprezentował grupy dyspozycyjne, mogące stanowić oręż o charakterze prewencyjnym. Powołując się na analizę prof. Maciejewskiego, wymienił militarne grupy dyspozycyjne, paramilitarne (np. CBA, służba więziennictwa), cywilne, ochotnicze (np. szlachetnapaczka.pl)
Zdaniem prof. Stefańskiego, „po rozmowach z ekspertami terroryzmu w Polsce wynika, iż terroryzm w Polsce to kwestia czasu”. Tym samym mogłoby to wskazywać na fakt, iż zagrożenie terrorystyczne może być poważniejsze w Polsce, aniżeli mogłoby to wynikać tylko z aktualnych danych, dotyczących rodzajów przestępstw, popełnianych w Polsce.

Dr Józef Dobrowolski z Centrum Szkolenia Morskiego ZENIT, zaprezentował szereg zagadnień dotyczących bezpieczeństwa morskiego, koncentrując się na sprawie gazociągów. W wykładzie wspomniano o różnych kategoriach pożarów: powierzchniowym, strumieniowym, pożarze błyskawicznym, czy kuli ogniowej BLEVE. Autor referatu odniósł się także do domniemanego „wybuchu” gazociągu w Janikowie Przygodzkim pod Ostrowem Wielkopolskim 14 listopada 2013 roku (jak relacjonowano w polskich mediach). W istocie był to jednak pożar, a w polskich warunkach brakuje obecnie warunków do spowodowania wybuchu takiego gazociągu LNG. Z innych przykładów odniesiono się do ataku terrorystycznego na francuski tankowiec „Limburg” koło Jemenu.
Przy analizie ryzyka pęknięcia zbiornika w transporcie lądowym i morskim, przedstawiono wzór przyrostu ciśnienia w czasie spalania gazu. Bezpieczeństwo transportu i magazynowania substancji takich jak LNG (ang. Liquefied Natural Gas – LNG to skroplony gaz ziemny), określa tzw. punkt krytyczny, który przykładowo dla metanu wynosi 4,47 Mpa i -82,5 st C. W przypadku zbiorników w transporcie morskim temperatura wynosi -162 st C, a ciśnienie robocze 0,025Mpa, max 0,07 Mpa. W transporcie lądowym te parametry ciśnienia ustalono od 0,35 do 1,03 Mpa.

Marian Tąporowski, przedstawiciel Instytutu Technologii Bezpieczeństwa „MORATEX” (www.moratex.eu), przedstawił film z zakresu działalności instytutu, jednostki badawczo-rozwojowej, realizującej projekty innowacyjno-wdrożeniowe, nadzorowanej przez Ministra Spraw Wewnętrznych. Jak stwierdził „ktoś musi zadbać o bezpieczeństwo tych, którzy dbają o to bezpieczeństwo”, opisując tym samym w skrócie cel istnienia Instytutu (60 lat doświadczeń).
Z filmu można było dowiedzieć się m.in. o pomocy przy zadaszeniu hali Olimpa w Łodzi, dachu Opery Leśnej w Sopocie, konstrukcji odzieży roboczej, skokochronu (poduszek pneumatycznych dla Straży Pożarnej), urządzeń radiolokacyjnych dla Polskiej Marynarki Wojennej, czy innych przedsięwzięciach. Szczególnym projektem był ostatnio strój ochronny, chroniący przed wąglikiem dla uczestników akcji ratunkowej lub inspektorów badających teren. W przypadku projektów dla Straży Pożarnej zakończono ostatnio pracę nad trudnopalnym ubraniem, które uzyskało certyfikat Centralnego Instytutu Ochrony Pracy, spełniające wymagania norm europejskich.

Ppłk. dr hab. Grzegorz Ciechanowski z Uniwersytetu Szczecińskiego zaprezentował temat „Polskie doświadczenia współpracy cywilno-wojskowej w ramach działań niekinetycznych Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku 2003-2008”. Jako były Szef Wydziału Współpracy Cywilno – Wojskowej (CIMIC) 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, ppłk. Ciechanowski w swoim wykładzie odniósł się do tzw. pozamilitarnej aktywności wojskowej, określanej mianem działań niekinetycznych. Oprócz analizy funkcjonowania Natowskich CIMIC, będących przedmiotem wykładu, warto też wspomnieć o innych zainteresowaniach prelegenta, takich jak działania psychologiczne – PSYOPS (Psychological Operations), operacje informacyjne – INFO OPS (Information Operations), komunikacja społeczna, współpraca wojska z przedstawicielami mediów – MEDIA OPS (Media Operations).
W wykładzie zasygnalizowano, iż na obszarze pokonfliktowym zwiększają się operacje z zakresu działań niekinetycznych, tak jak było w Iraku w kolejnych zmianach funkcjonowania Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w latach 2003-2008. Tym niemniej polski personel CIMIC w Iraku (Civil-Military Co-operation), ulegał stałej redukcji, co było m.in. niekorzystne z punktu widzenia postrzegania polskich sił w Iraku. W Iraku po raz pierwszy zdobywali doświadczenie specjaliści z zakresu współpracy cywilno-wojskowej, a bazą do wystawienia struktur CIMIC stało się m.in. stacjonujące w Kielcach „Centrum Szkolenia na potrzeby sił pokojowych”.
Jak twierdzi ppłk. Ciechanowski „tworzenie pierwszej zmiany (w Iraku) było niezwykle ambitnym i trudnym zadaniem”. Jak wiadomo polscy żołnierze byli wysyłani do Iraku w 10 zmianach, a 12 dywizja zmechanizowana ze Szczecina wystawiła żołnierzy do 1, 6, 10 zmiany. W ramach służb CIMIC w regionie Centrum-Południe operowali specjaliści m.in. z Polski, Filipin, czy Hiszpanii. Warto też pamiętać o tym, że zadania CIMIC należały do niebezpiecznych, bowiem ich „przedstawiciele, rozwożący dary byli jeszcze bardziej narażeni na ataki, niż żołnierze z jednostek bojowych”.
Jednym z ważniejszych zadań CIMIC w Iraku było „wsparcie procesu tworzenia struktur bezpieczeństwa lokalnej administracji i instytucji cywilnych, odbudowa insfrastuktury ekonomicznej, udzielanie pomocy humanitarnej, tworzenie pozytywnego obrazu sił koalicyjnych, w tym neutralizowania niechęci irackiego spoleczeństwa do obcych wojsk, postrzeganych powszechnie jako siły okupacyjne”. Zdaniem wykładowcy misja stabilizacyjna w Iraku, to było bardziej pojęcie przyjmowane przez media, a tymczasem w Iraku toczyły się działania wojenne, prowadzone w ramach wojny asymetrycznej. Zmniejszanie liczebności personelu CIMIC (najbardziej widoczne w czasie 5 zmiany – redukcja do 36 osób), uniemożliwiały w praktyce kreowanie pozytywnego wizerunku wojsk, a brak wymaganej wiedzy o sytuacji ludności cywilnej w rejonie odpowiedzialności, utrudniał zapewnienie stanu bezpieczeństwa (m.in. w czasie wybuchów społecznego niezadowolenia). W końcowych zminach ilość tego personelu wahała się od 25 do 21 osób.
Ograniczenia tych etatów tym bardziej posiadały przykre konsekwencje, bowiem do jednych z podstawowych zadań CIMIC należało organizowanie pomocy humanitarnej. W okresie od 1 do 5 zmiany funkcjonowało 4 osobowe centrum koordynacji pomocy humanitarnej, także oficer łącznikowy w Kuwejcie. Później tymi sprawami zajmowała się już tylko jedna osoba. „Od 2007 i 2008 roku do bazy Echo w Diwanji dotarły środki pomocy humanitarnej, m.in. z obszaru poznańskiego i szczecińskiego. Byli też ofiarodawcy wojskowi, jak 23 lutego 2007, żołnierze batalionu dowodzenia Wielonarodowej Dywizji, którzy przekazali zebrane przez siebie dary najbardziej potrzebującym Irakijczykom w prowincji, po prostu kupując te dary”. Najlepszy efekt miało to, kiedy dary przekazywano bezpośrednio, ewentualnie za pośrednciwem organizacji typu NGO, policja i armia iracka były powszechnie uznawane za skorumpowane.

Dr Marek Cupryjak przedstawił temat „Terroryzm bombowy w aspekcie bezpieczeństwa obiektów infrastruktury krytycznej i obiektów „miękkich”. Autor wykładu ponad 19 lat zawodowo nadzorował zagadnienia związane ze zwalczaniem terroryzmu w Polsce, a swoje kursy specjalistcyzne odbywał takich m.in. jednostkach jak Akademia FBI, Akademia Policyjna w Baton Rouge, w Hiszpanii (Guardia Civil), czy Policji Wielkiej Brytanii. W wykładzie zwrócił uwagę na fakt, iż w półrocznym przeszkoleniu przyszłego policjanta (np. przedmioty dotyczące prawa karnego, strzelectwa), znalazły się tylko 2 godziny poświęcone pirotechnice oraz zagadnieniom terroryzmu. Od czasu Euro 2012, niewiele jednak zmieniło się w tej materii. Autor generalnie negatywnie ocenił stan przygotowania instytucji w Polsce w zakresie przeciwdziałania różnym zagrożeniom. Tym niemniej policja posiada wyspecjalizowane formacje w zakresie rozpoznawania, przeciwdzialania, także podejmowania lub neutralizacji pełnosprawnych urządzen wybuchowych (np. doświadczeni pirotechnicy).
Tragiczne zdarzenia, wypadki, nie tylko w Polsce pokazywały, iż na systemach państwa przestawano oszczędząc, dopiero kiedy dochodziło do tragedii. Tak było w przypadku zawalenia się hali w Katowicach na skutek przeciążenia sniegiem, czy po tragedii drogowej w Kamieniu Pomorskim. W przypadku skali zagrożenia terroryzmem (i możliwych tego reperkusji dla Polski) można wskazać na zamachy bombowe w Madrycie 11 marca 2003 roku, kiedy zginęło ponad 200 osób, a wielu zostało rannych. Jedna skoordynowana akcja spowodowała, iż doświadczone państwo w walkach z ETA zostało sparaliżowane na wiele godzin (w stolicy). Organizacja baskijska ETA w ciągu całej swojej działności doprowadziła do śmierci około 800 osób. To pokazuje skalę możliwych problemów Polski, kraju posiadającego znacznie mniejsze doświadczenie w zwalczaniu terroryzmu, aniżeli Hiszpania. Jak dotąd udaremnione incydenty terrorystyczne w Polsce (przykład dr Brunona Kwietnia z Krakowa, czy 25-latka ze strzelnicy w Chorzowie) pokazują, iż terroryzm może dotyczyć całkiem innych zjawisk, aniżeli fundamentalizm islamski. W obydwu zaś przypadkach planowano zamachy, mogące dorównać skali terroru, wywołanego przez Andersa Breivika w Norwegii.
Odnosząc się do przypadków terroryzmu na całym świecie znamiennym pozostaje przykład Bagdadu, gdzie od 2003 roku przeprowadzono około 6 tys. zamachów z uzyciem tzw. samochodów pułapek.

Dr Michał Romańczuk i mecenas Katarzyna Wójcik zaprezentowali temat „Służby specjalne w świetle obowiązujących w Rzeczypospolitej Polskiej uregulowań prawnych”.
Dr Romańczuk przedstawił opis struktury ABW, a także podał ogólną definicję, dotyczącą określenia służb specjalnych jako „zbiorcze określenie wszystkich służb wywiadowczych cywilnych i wojskowych oraz innych służb bezpieczeństwa, których działalność odbiega od zwykłej praktyki policyjnej”. Jeszcze w Regulaminie Sejmu RP z dn. 30 lipca 1992 roku pod pojęciem „służby specjalne”, rozumiano tylko Urząd Ochrony Państwa, czy Wojskowe Służby Informacyjne (WSI). Obecnie ten zapis rozszerzono w myśl ustawy z dn. 24 maja 2002 roku (odnośnie m.in. ABW, AW, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego i CBA).
Mecenas Wójcik wskazała na fakt, iż w kontroli służb specjalnych została wyeksponowana rola szefa rządu. Przykładowo szef ABW, czy AW podlega bezpośrednio Prezesowi Rady Ministrów, który określa także kierunki działania poszczególnych Agencji w drodze wytycznych. W prezentacji potwierdzono także, iż służby specjalne w Polsce ingerują w sferę wolności obywateli. O tm świadczy m.in. wyrok TK z dn. 30 lipca 2014 roku sygn. akt: K 23/11. Dotyczy on dostępu służb specjalnych do billingów obywateli. Uznał on stosowanie podsłuchów za (tylko) częściowo niekonstytucyjne. „Trybunał jednocześnie zdecydował, iż zakwestionowane przepisy utracą moc prawną za 18 miesięcy”.

Nadkomisarz mgr Edyta Haszczak w swoim referacie „Strategie działań po incydencie terrorystycznym. Działania wobec obywateli”, przedstawiła siebie jako zwolenniczkę psychologii pozytywnej. Pracując w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie (jako psycholog policyjny) zwróciła uwagę, iż głównym celem terroryzmu jest przynieść konkretny efekt, manipulując jednocześnie przy percepcji ryzyka w świadomości społecznej, czy służb. Po incydencie terrorystycznym wystepują różnorodne, wysoce nieprzyjemne emocje, takie jak szok, złość panika, niedowierzanie, odwołujące się bezpośrednio do naszych osobistych doświadczeń.

W trakcie trwania konferencji, zwiedzano także Interaktywne Centrum Komunikacji i Badań Społecznych oraz Centrum Negocjacji i Edukacji Kryzysowej.

Tak jak wspominano wcześniej, ograniczenia czasowe spowodowały, iż nie wszystkie wykłady udało się zrelacjonować, niektóre tylko w formie skrótowej. Tym niemniej można mieć nadzieję, iż przynajmniej część z tych wykładów będzie później dostępna w formie publikacji.
Pozostałe wystąpienia dotyczące zarządzania kryzysowego, czy prewencji dotyczyły następujących zagadnień (wymieniono wg kolejności wystąpień):

Dr Ewelina Kochanek, Uniwersytet Szczeciński, Rola i zadania Państwowej Straży Pożarnej w zarządzaniu kryzysowym
Dr Krzysztof Jan Jakubski, Zarządzanie bezpieczeństwem w biznesie
Dr Jan Pilżys, Uniwersytet Szczeciński, Dowodzenie jednostkami ratownictwa w sytuacjach kryzysowych – zasady, uwarunkowania i funkcjonowanie
Mł. insp. dr Renata Włodarczyk, Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie, ocena zagrożeń wybuchem a reagowanie służb odpowiedzialnych za czynności procesowe w sytuacjach kryzysowych
Nadkom. dr Ireneusz Kobus, Wyższa Szkoła Policji w Szczytnie, Zatrzymanie poszukiwanego listem gończym w świetle nowelizacji postępowania karnego z 27 września 2013 roku
Mł. insp. mgr. Ryszard Gan, Dowódca Oddziału Prewencji Policji w Szczecinie, Oddziały i Pododziały prewencji wobec współczesnych zagrożeń
Mgr. Jarosław Krysiński, Uniwersytet Szczeciński, Koncepcja Narodowych Sił Rezerwowych i jej implikacje dla bezpieczeństwa wewnętrznego
Dr Ewelina Zgajewska, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, Wydział Prawa i Administracji, Prawne aspekty bezpieczeństwa w portach lotniczych.

Opracowanie artykułu: Marcin Pietrzyk